czwartek, 5 maja 2016

Pielęgnacja trawnika

Pielęgnacja trawnika

Są trawy ozdobne, sportowe i wiele innych. Można się też pokusić o trawę z rolki, którą w naszym ogrodzie położy wyspecjalizowana firma ogrodnicza. Niestety bez odpowiednich i systematycznych zabiegów pielęgnacyjnych żaden trawnik nie będzie wyglądał zadowalająco.

Wiosna to czas, który należy poświęcić na przygotowanie trawnika do sezonu wiosenno-letniego, aby w pełni sezonu móc cieszyć się jego pięknem.

Wertykulacja

Trawa, jak każda roślina, potrzebuje wody do wzrostu i prawidłowego rozwoju. W okresie upałów powinniśmy więc ją niemal codziennie podlewać. Na wiosnę dobrze jest wykonać wertykulację, która dotleni jej korzenie i wzmocni darń poprzez usunięcie starych źdźbeł. Zastosowanie wertykulatora pozwoli trawie lepiej się ukorzenić, a także przeciwdziałać pojawianiu się mchu i chwastów o płytkich korzeniach. Sama czynność wertykulacji nie jest skomplikowana – wystarczy tylko dokładnie objechać urządzeniem całą połać trawnika, nie zapominając przy tym o wszystkich zakamarkach.

Przecinając górną warstwę trawnika i tnąc go na mniejsze elementy, skutecznie pobudzamy go do wzrostu, a o to przecież chodzi, aby trawa była gęsta i zdrowa. Taki zabieg warto wykonać dwukrotnie w ciągu roku, dając trawnikowi czas na regenerację i odbudowę.

Nie bez znaczenia są rozmaite odżywki, które można zakupić niemal we wszystkich sklepach z artykułami ogrodniczymi. W zależności od rodzaju gleby, dopasujemy środek, który ułatwi trawie wzrost, poprawi jej kolor i zwiększy gęstość. Jeśli zachodzi taka potrzeba, warto uzupełnić braki w trawie, aby uzyskać idealnie gęsty i regularny zielony dywan.

Koszenie

Najważniejsze jest jednak częste koszenie trawnika. Najlepszy efekt uzyskamy, wykonując tą czynność raz w tygodniu. Zapobiegniemy w ten sposób rozwojowi chwastów i wzmocnimy trawę. W zależności od wielkości naszego trawnika, mogą nam służyć kosiarki elektryczne czy też spalinowe. Warto też zwrócić uwagę na ich wydajność. Niewielka kosiarka elektryczna, dostosowana do małego trawnika, nie będzie się dobrze sprawowała na dużej przestrzeni. Poza tym trzeba pamiętać, że wybierając ten rodzaj kosiarki, będziemy musieli cały czas mieć na uwadze ciągnący się za nami kabel doprowadzający do niej prąd.



o autorze

Ewa Kościelniak

--
Artykuł pochodzi z serwisu:
Albercik.pl - darmowe artykuły do przedruku na strony www

środa, 13 kwietnia 2016

styl prowansalski

Jak urządzić ogród w stylu prowansalskim?


Autor: MileMaison.pl


Gdy nadchodzą ciepłe dni, czas najchętniej spędza się na wolnym powietrzu. Ogród i taras, czy balkon to miejsca wyjątkowe, to pewien azyl, o który warto odpowiednio zadbać, aby stworzyć przestrzeń, w której wypoczynek będzie prawdziwą przyjemnością. Jakie wybrać meble i dodatki, aby urządzić prowansalski ogród?


Urządzanie ogrodu jest zawsze dużą przyjemnością. Przygotowujemy miejsce, w którym przez kilka miesięcy będziemy odpoczywać, spędzać czas z bliskimi, biesiadować z przyjaciółmi czy jadać zwykłe, codzienne posiłki. Każdą roślinę, którą zamierzamy posadzić, dobieramy zwykle z najwyższą starannością. Gdy urządzamy ogród w określonym stylu, warto również z taką samą starannością dobrać meble i dodatki takie jak: osłonki na kwiaty, donice, poduszki, lampiony. Najważniejsze są jednak meble. W zależności od ulubionego stylu będą to meble nowoczesne lub meble stylowe, które zamienią ogrodową przestrzeń w ogród w stylu prowansalskim, angielskim lub po prostu sielskim.

Wybierając meble ogrodowe warto mieć na uwadze styl, w jakim urządzone są nasze wnętrza, aby urządzić ogród lub taras w stylu, w jakim czujemy się najlepiej i zachować spójność aranżacji ogrodu z aranżacją domowych wnętrz. Dla miłośników stylu prowansalskiego idealne będą meble metalowe, które stylistyką nawiązują do tradycyjnych mebli ogrodowych, jakie od wielu lat stawiają w swoich ogrodach mieszkańcy słonecznej Prowansji. Meble ogrodowe których wzornictwo oparte jest na stylistyce prowansalskiej oferuje polska marka Aluro. Meble Aluro to zawsze ciekawy design, wysoka jakość wykonania i rozmaite kolekcje, kierowane do osób, które poszukują oryginalnych mebli, wyróżniających się wzornictwem, kolorystyką i designem.

Marka ta przygotowała również specjalną kolekcję mebli ogrodowych, w której znalazły się metalowe meble o liniach inspirowanych stylem prowansalskim i śródziemnomorskim. Meble Aluro Bertoni to meble, dzięki którym w ogrodzie, na tarasie można zaaranżować przestrzeń rodem z prowansalskich ogrodów. To stylowe ławki, stoliki, konsole, krzesła, a nawet altany i kwietniki, które uzupełniają się wzajemnie i razem tworzą niezwykle spójną aranżację. To meble również dla miłośników stylu vintage, są one bowiem celowo postarzane, aby dodać im uroku mebli, które mają do opowiedzenia pewną historię.

Kolejnym elementem, który warto wybrać starannie są osłonki na kwiaty i doniczki. One również powinny być w określonym stylu, zatem, jeśli marzy nam się prowansalski ogród z prawdziwego zdarzenia i takie powinny znaleźć się w nim osłonki. W ogrodach mieszkańców Prowansji zazwyczaj można zaobserwować donice pochodzące z różnych kolekcji i o różnej kolorystyce. To, co jest dla nich charakterystyczne, to to, że są w barwach zbliżonych do naturalnych: ceglaste, rozbielone biele, brązy, rozmaite niebieskości nawiązujące do nieba i polnych kwiatów, a także to, że z reguły są jakby odrapane, popękane z licznymi rysami i odłupaniami. Nie zawsze te „uszkodzenia” są podyktowane wiekowością donic, a są po prostu celowo wykonane na donicach i osłonkach nowych, które poddawane są celowym zabiegom, stylizującym je na przedmioty stare, czyli przedmioty, które komponują się ze stylem vintage.

Jeśli zatem urządzasz ogród w stylu prowansalskim, nie wybieraj donic idealnie gładkich, w krzykliwych kolorach, a zdecyduj się na te popękane, wykonane z ceramiki, betonu lub kamionki. Ciekawą propozycją są także donice ozdabiane motywami charakterystycznymi dla stylu prowansalskiego czyli ważkami, motywami roślinnymi lub napisami w języku francuskim, które pisane są stylową czcionką.

Dopełnieniem aranżacji będą poduszki oraz lampiony. Poduszki dodadzą przytulności metalowym meblom i mają także wymiar praktyczny: dzięki poduszkom na krzesła, metalowe krzesła czy ławki będą po prostu o wiele wygodniejsze. Wybierz poduszki uszyte z naturalnych materiałów, o naturalnej kolorystyce, które są ozdobione motywami, typowymi dla estetyki prowansalskiej. Lampiony z kolei nie tylko rozświetlą wieczory i wprowadzą do ogrodu romantyczny nastrój, ale będą również piękną dekoracją za dnia: stylowe, metalowe lampiony, zdobione rozmaitymi ażurami, doskonale wpiszą się w prowansalską aranżację.

W tak dopieszczonym już ogrodzie, czy na tak zaaranżowanym tarasie, balkonie, pozostaje się jedynie cieszyć ciepłymi dniami, bliskością natury i tych, którzy są dla nas ważni, a z którymi warto spędzać każdą wolną chwilę. Warto jeszcze zaznaczyć, że nie ma przy tym żadnego znaczenia wielkość czy metraż, który mamy do dyspozycji, bowiem nawet na niewielkim metrażu można wykreować przestrzeń swoich marzeń.


MileMaison.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 2 kwietnia 2016

rośliny

Jak uprawiać rośliny?


Autor: Tomasz Jedoń


Ogródek to dla wielu miejsce, w którym mogą obcować z naturą, odpocząć, wyhodować swoje własne warzywa i kwiaty. Wiele osób bardzo lubi przebywać w tym miejscu, zarówno jeśli chodzi o ogrody przydomowe, jak i zwykłe ogródki działkowe.


Jednak by zajmować się takim ogrodem, a co ważne by prezentował się on wspaniale, trzeba znać parę zasad, które pomogą nam osiągnąć pożądany efekt. Zacznijmy więc od początku.

Ogród to swego rodzaju mały ekosystem, który musi być odpowiednio pielęgnowany. To, co decyduje o wyglądzie tego miejsca to przede wszystkim gleba, z której wszystkie rośliny wyrastają. Kluczem do sukcesu jest przede wszystkim zadbanie o to, by ziemia, na której rosną drzewa, warzywa, krzewy, trawa czy kwiaty była w jak najlepszej formie. Ważne, by na działce założyć kompostownik, na którym będziemy składować bioodpady. Wszelkiego rodzaju rośliny, resztki jedzenia, liście, które z czasem przekształcą się w cenny nawóz pełen mnóstwa wartości odżywczych. Tak powstałym naturalnym nawozem użyźnimy glebę w ogrodzie na wiosnę, zanim posadzimy nasze pierwsze rośliny.

Świetnym sposobem na polepszenie jakości gleby będzie wysianie po zbiorach roślin tak zwanych międzyplonowych. Wysiewamy je do gleby, którą potem na wiosnę przekopujemy. Szczątki tych roślin, bogatych na przykład w azot sprawią, że nasze rośliny będą rosły lepiej. Z dodatkiem naszego ogrodowego kompostownika, będzie to doskonałe zasilenie gleby.

Wpływ na to, jak prezentują się nasze uprawy, ma również zmiana miejsca ich wysiewu i sadzenia. Jest bowiem tak, że konkretne rośliny zużywają określone rodzaje substancji odżywczych. Po jakimś czasie doprowadza to do wyjałowienia i powoduje, że kolejne warzywa czy kwiaty sadzone w tym samym miejscu, będą prezentowały się z roku na rok marniej.

Woda, a raczej jej ilość, ma tak samo duże znaczenie, jak dobrej jakości gleba. Jest niezbędna do wzrostu roślin. Pamiętajmy, by na wypadek suszy, samemu uzupełniać jej braki. W takim okresie mniejszych opadów musimy dodatkowo podlewać rośliny. Wiedzmy jednak, że zapotrzebowanie roślin na wodę jest bardzo różne, dlatego sprawdźmy najpierw, ile wody potrzebuje konkretny rodzaj roślin, bo może się okazać, że w przypadku niektórych, zbyt duża ilość wody jest gorsza aniżeli jej niedobory. Stosując się do tych kilku powyższych zasad sprawimy, że nasz ogród będzie prezentował się doskonale.


Jak wygląda najbardziej profesjonalna uprawa roślin?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 1 kwietnia 2016

zmiana ogrodu

3 triki by zmienić ogród nie do poznania


Autor: Greta Rozmysłowicz


Każda osoba, która posiada swój własny ogród doskonale zdaje sobie sprawę z tego ile pracy należy włożyć w jego pielęgnacje, by osiągnąć zadowalający efekt końcowy. Niemniej jednak każdy ogród raz na jakiś czas potrzebuje ciekawej metamorfozy. W artykule przedstawiamy 3 sposoby na zmianę aranżacji ogrodu w naprawdę prosty sposób.


1. Zaprojektuj ogród skalny

Jedną z metod odświeżenia wizerunku ogrodu jest stworzenie ogrodu skalnego. Głównym założeniem takiego ogrodu jest stworzenie projektu, który w możliwie największym stopniu powinien naśladować naturę. Dlatego też już na etapie projektowania, powinniśmy zdecydować się na kamienie o podobnym pochodzeniu.

Do tworzenia ogrodu skalnego można wykorzystać wiele rodzajów skał. Niemniej jednak należy pamiętać by nie mieszać zbyt wielu rodzajów skał. Wówczas cała kompozycja może nabrać niepotrzebnego chaosu i znacznie stracić na wyglądzie. Do tworzenia ogrodów skalnych poleca się:

Porfir – czyli najczęściej magmowe skały wulkaniczne, są bardzo często wykorzystywane w ogrodnictwie, jako skały ozdobne. Kamienie te mają dostępne są w wielu barwach – począwszy od szarej, po błękitno-szarą czy czerwoną. Doskonale wkomponowuje się w różnego rodzaju aranżacje kwiatowe nadając im ciekawego i jedynego w swoim rodzaju charakteru;

· Piaskowiec – drobnoziarnista i zwięzła skała osadowa, która zaraz po wydobyciu jest miękka i łatwa w obróbce, niemniej jednak po wyschnięciu zyskuje na twardości. W ogrodnictwie używana jest od dawna ze względu na swoją charakterystyczną żółto-szarą barwę. Piaskowce podkreślają bardzo intensywną zieleń liści roślin. Kamień ten doskonale nadaję się do aranżacji ogrodowej wraz z różnymi pnączami;

· Granity – kwaśna skała głębinowa o jawnokrystalicznej budowie występuje w wielu barwach: jasnoszarej, białoróżowej, zielonej, a nawet czerwonej. Jest to zdecydowanie jedna z najbardziej trwałych skał. Kostka granitowa jest niezwykle często spotykana, jako budulec ścieżek ogrodowych, które nadają aranżacji harmonii i interesującego wyglądu. Kostka jest świetnym elementem również do otoczenia ogrodu skalnego.

2. Stwórz oczko wodne

Niewielki obiekt z przyjaźnie płynącą wodą dodaje charakteru aranżacji ogrodu. Niewielka fontanna lub mały stawik z pięknymi liliami z pewnością odmieni oblicze ogrodu. Warto się nad tym zastanowić, tym bardziej, że wykonanie takiego oczka wodnego nie jest trudnym zadaniem, ponieważ na rynku dostępne są gotowe formy polietylenowe, które wystarczy jedynie odpowiednio umieścić w przygotowanym dole z podsypką z piasku.

To, o czym należy pamiętać przy posiadaniu oczka wodnego to zapewnienie równowagi biologicznej dla roślin i ewentualnie ryb. Konieczne jest więc utrzymanie odpowiedniego pH wody i utrzymanie czystości zbiornika.

3. Zastosuj kilka zabiegów optycznych

Kolejnym trikiem, jaki zmienia ogród nie do poznania jest wykorzystanie kilku trików, które optycznie powiększają ogród. Projektanci twierdzą, że istnieje kilka naprawdę bardzo skutecznych metod na ten zabieg, a pierwszą z nich jest stworzenie różnicy poziomów. Różnego rodzaju żywopłoty czy tez inne wgłębniki sprawiają, że przestrzeń jest bardziej uporządkowana, a co z tym się wiąże – optycznie większa. Kolejną metodą na zmienienie wizerunku ogrodu to wprowadzenie łagodnych, falistych linii ścieżek. Nadają one bardzo ciekawej kompozycji i bardzo urozmaicają wygląd ogrodu. Podobny efekt dają również ścieżki biegnące po łuku.


Artykuł powstał we współpracy z http://akropol.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 30 marca 2016

ogród wiejski

Ogród naturalny i wiejski – jak go urządzić?


Autor: Anna_Nowak


Wraz z rosnącym zainteresowaniem ochroną przyrody w ostatnim czasie wzrasta również popularność ogrodów naturalnych.


Na początku należy wyjaśnić, że w pojęciu „ogród naturalny” zawarta jest pewna sprzeczność – „natura” oznacza przecież coś nie tkniętego przez człowieka, a „ogród” z kolei jest świadomie przez człowieka kształtowany. Lecz przecież to tylko słowa; każdy ogród może w zasadzie być ogrodem naturalnym, gdyż nie wszystkie jego części należy pielęgnować równie intensywnie.

Ogrodu naturalnego nie musimy ciągle przekopywać. Wystarczy tylko ściółkować oraz ręcznie usuwać zielsko. Chronimy w ten sposób małe zwierzęta i rośliny, którym w przeciwnym razie moglibyśmy przez nieuwagę zrobić krzywdę. Pomiędzy płytkami i w szczelinach kamieni spokojnie mogą rosnąć mchy i trawy. Być może obejdziemy się również bez części naszego trawnika, której nie będziemy już tak często kosić i uczynimy z niej niewielką łąkę kwiatową. A komu przeszkadzałoby kilka pokrzyw w kącie za kompostem?

W ogrodzie naturalnym chodzi więc o to, aby dać przyrodzie jak najwięcej miejsca, żeby swobodnie mogła się u nas zadomowić. Taki ogród ma też swoje szczególne uroki. Pomyślmy choćby o stawie, nad którym możemy obserwować ważki i żaby, o pięknych motylach czy o murku kwiatowym, na którym bez naszej pomocy i ingerencji rośnie tak wiele różnych roślin, o kwitnącym żywopłocie z okolicznych krzewów, w którym tak dobrze czują się ptaki. Nie oznacza to, że w naszym ogrodzie nie mamy już zajęć do pracy, lecz iż robimy tylko to, co niezbędne dla zaspokojenia naszych potrzeb. Ogród wiejski w bardzo dobry sposób odzwierciedla styl życia mieszkańców wsi, a ten jest nieskomplikowany i praktyczny.

Centralnym punktem takiego ogrodu jest ogródek warzywny. Poza potrzebnymi na co dzień warzywami dobrze aby zawierał on takie, jak szczypiorek i pietruszka oraz zioła lecznicze, na przykład rumianek, kozłek lekarski czy szałwia. Pośród nich zawsze rosną byliny i kwiaty letnie. Różnorodność roślin sprawia bardzo miłe wrażenie i zmniejsza niebezpieczeństwo plagi szkodników.

Kształt ogrodu wiejskiego jest przeważnie kwadratowy lub okrągły, z krzyżującymi się w środku głównymi ścieżkami. Pozostałe ścieżki dobrze jest zbudować z tłucznia posypanego żwirem. W takim ogrodzie można poczuć się jak na wsi!


Green Solutions - urządzanie ogrodów Poznań

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 25 marca 2016

Iglaki

Błędy w nawożeniu iglaków


Autor: Rafał Okułowicz


Rośliny iglaste można spotkać w większości ogrodów prywatnych, a także nasadzeń parkowych czy zieleni miejskiej. Iglaki, nie tracąc igieł na okres zimowy, stanowią całoroczną ozdobę terenów zielonych. Często jednak tracą swój urok na skutek złej pielęgnacji i nawożenia. Oto podstawowe błędy popełniane w nawożeniu tych roślin.


Wśród iglaków znajdziemy rośliny do uprawy na różnych typach stanowisk, a także do uprawy w donicach na balkonach lub tarasach. Iglaki zdobią ogrody różnorodnymi barwami igieł (zielone, srebrzyste, niebieskie, złociste) i pokrojem (formy stożkowe, kolumnowe, kuliste). Wiele gatunków można też sadzić na żywopłoty. Nie dziwi zatem fakt, że są one tak chętnie uprawiane i przynajmniej jednego iglaka można spotkać w niemal każdym ogrodzie.

Często jednak drzewa i krzewy iglaste sprawiają problemy w uprawie, dość powszechny jest problem brązowienia igieł. Przeważnie niedomagania iglaków są związane z niewłaściwą pielęgnacją tych roślin, a w szczególności z nawożeniem.

Nawożenie iglaków wydaje się być dość prostą sprawą. W sklepach jest spory wybór gotowych mieszanek nawozowych dla roślin iglastych. Są wśród nich nawozy płynne, które rozcieńcza się z wodą do podlewania, nawozy granulowane, które stosuje się posypowo pod rośliny oraz nawozy o przedłużonym działaniu. Zazwyczaj zalecane jest stosowanie nawozów od kwietnia do lipca. I tak nawozami płynnymi rośliny podlewa się co 7 - 14 dni (stosowane głównie do roślin uprawianych w donicach), nawozy granulowane trzeba sypać co miesiąc, a te o przedłużonym działaniu - tylko raz w sezonie, na wiosnę (składniki pokarmowe są uwalniane aż przez 6 miesięcy).

Niestety gotowe nawozy do iglaków nie zawsze są najlepszym wyborem. Poniżej przedstawiam błędy, które możemy popełnić idąc na łatwiznę i stosując pierwszy lepszy nawóz mineralny do iglaków.


1) Przepłacanie
Kupując gotowe nawozy mineralne do iglaków niepotrzebnie przepłacamy. Jako nawozy specjalistyczne, dostosowane do szczególnych wymagań tej grupy roślin, są zazwyczaj droższe niż nawozy uniwersalne, do ogólnego stosowania. A jak za chwilę udowodnię, nie zawsze okazują się lepsze. Dla większości roślin iglastych wystarczą popularne wieloskładnikowe nawozy ogrodnicze zawierające odpowiednie proporcje NPK + mikroelementy.

2) Przenawożenie
Dawki poszczególnych składników mineralnych powinny być dobierane nie tylko w zależności od potrzeb danych roślin ale też w zależności od zasobności gleby w ogrodzie. Czasem gleba jest wystarczająco żyzna i nawożenie wybranymi składnikami nie jest potrzebne. Stosując gotowe mieszanki nawozowe, bez wcześniejszej analizy gleby i ustalenia potrzeb roślin, łatwo możemy drzewa i krzewy iglaste przenawozić i doprowadzić do pogorszenia ich stanu, a w skrajnych przypadkach zniszczyć rośliny, doprowadzając do ich "spalenia".

Jeżeli już naprawdę chcemy iść na łatwiznę i nie oddamy próbki gleby do zbadania, to w żadnym wypadku nie przekraczajmy dawek nawozów zalecanych przez producenta. Pamiętajmy też, że rośliny małe, dopiero co posadzone, wymagają mniej składników niż rośliny duże. Zazwyczaj stosuje się połowę dawki zalecanej dla dorosłych krzewów. Nawozy mineralne trzeba też stosować regularnie, wg zaleceń. Jeżeli planujemy wyjazd na urlop, to nie dawajmy dodatkowej dawki nawozów "na zapas". Mniejsze ryzyko przenawożenia jest w przypadku stosowania nawozów o spowolnionym działaniu, gdyż składniki mineralne w nich zawarte są uwalniane powoli.

Pamiętajmy też, że niektóre gatunki np. sosen bardzo dobrze rosną na glebach piaszczystych, mało żyznych. Stosując ogólnie zalecane dawki nawozów dla wszystkich iglaków, gatunkom i odmianom o szczególnie niskich wymaganiach pokarmowych, bardziej zaszkodzimy niż pomożemy.

3) Zakwaszanie gleby
Większość gotowych mieszanek nawozowych, jak i ziemi ogrodowej dla iglaków, opiera się na założeniu, że iglaki wymagają gleb kwaśnych. To prawda - wiele roślin iglastych najlepiej radzi sobie na glebach kwaśnych. Ale wyjątków od tej zasady jest tak wiele, że zasadę tą można uznać po prostu za błędną. Wręcz przeciwne preferencje mają np. sosna czarna i świerk serbski, które lepiej czują się na glebach zasadowych. A dobrze radzą sobie na glebach obojętnych i zasadowych liczne gatunki i odmiany jałowców, sosen i żywotników. Zakwaszanie gleby w przypadku tych roślin nie ma sensu. Dlatego zanim zastosujemy nawóz zakwaszający, upewnijmy się jakie wymagania odnośnie pH gleby ma dany gatunek czy odmiana.

4) Zbyt późny termin nawożenia azotem
Wiele gotowych nawozów do iglaków jest bogatych w azot, a ich producenci zalecają stosowanie tych nawozów od kwietnia do sierpnia. Tymczasem azot, pobudzający rośliny do wzrostu, podany pod koniec lata powoduje, że rośliny nie zdążą się przygotować do zimy i łatwo ulegną przemarznięciu. Ostatnie nawożenie azotem powinno być wykonane najpóźniej z początkiem lipca. Jeżeli już stosujemy gotowe mieszanki nawozowe pod iglaki, do ostatniego nawożenia w sezonie wybierzmy tzw. nawóz jesienny (stosuje się go zazwyczaj w sierpniu, a zatem nazwa "jesienny" może być nieco myląca). Powinien on zawierać minimalną dawkę azotu, a za to być bogaty m. in. w potas, który zwiększa wytrzymałość roślin na niekorzystne warunki, takie jak mróz czy susza. Jeżeli nie chcemy przepłacać, zamiast specjalnego nawozu jesiennego, do nawożenia potasem możemy użyć po prostu siarczan potasowy.

5) Walka z brązowiejącymi igłami
Furorę robią nawozy przeciw brązowieniu igieł. Trudno się dziwić, gdyż problem występuje powszechnie. Nawozy te zazwyczaj pomagają, bo rośliny lepiej odżywione i właściwie nawożone są mniej wrażliwe na różne czynniki, powodujące brązowienie igieł. Nie rozwiążą jednak problemu, jeżeli brązowienie ma inne przyczyny niż błędy w nawożeniu. Pamiętajmy, że niektóre rośliny iglaste mają skłonność do brązowienia w przypadku braku dostatecznej ilości słońca (brązowienie gałązek od strony północnej lub, u odmian zwartych, brązowienie wewnątrz korony, gdzie nie dociera odpowiednia ilość promieni słonecznych). Dość powszechne jest lekkie brązowawe przebarwienie pędów tui po zimie. Jest to u nich normalne i w ciągu wiosny powinny powrócić do dobrej kondycji.

Warto rozpoznać prawdziwą przyczynę brązowienia igieł, gdyż często mogą być to też choroby lub szkodniki. Wtedy sam nawóz nie pomoże i trzeba sięgnąć po środki ochrony roślin.

Warto też wiedzieć, że jeżeli brązowienie rzeczywiście wynika z błędów w nawożeniu, to jest to powodowane głównie brakiem magnezu. Niedobór magnezu objawia się najpierw jaśnieniem, a potem żółknięciem i brązowieniem najmłodszych przyrostów iglaków. Najlepiej widać to na tujach, ponieważ są one szczególnie wrażliwe na brak magnezu. Często także na świerkach czy cyprysikach. Nie musimy wówczas sięgać bo specjalną mieszankę nawozową przeciw brązowieniu igieł. Problem równie skutecznie, a znacznie taniej, rozwiążemy stosując siarczan magnezu.

6) Stosowanie wyłącznie nawozów mineralnych
Duży wybór i powszechność stosowania gotowych mineralnych mieszanek nawozowych dla roślin iglastych, powodują, że wiele osób pomija nawożenie organiczne. Pamiętajmy, że poza dostarczeniem składników mineralnych, trzeba zadbać o żyzność i strukturę gleby. Dlatego przynajmniej raz na rok warto zastosować kompost lub dobrze przekompostowany obornik. Jeżeli nie mamy na działce kompostownika, w sklepach ogrodniczych znajdziemy z łatwością obornik suszony (pozbawiony przykrego zapachu) czy np. biohumus (produkowany z odchodów dżdżownicy kompostowej). Wówczas okaże się że nawożenie organiczne nie jest ani trudne ani nieprzyjemne. Od niedawna pojawiają się też mieszanki nawozowe organiczno-mineralne. Warto na nie zwrócić uwagę.

Rośliny iglaste, jako gatunki rosnące naturalnie w lasach, korzystają też powszechnie ze zjawiska mikoryzy. To już zagadnienie na zupełnie oddzielne opracowanie. Dziś podpowiem tylko, że tematem mikoryzy warto się zainteresować. U roślin iglastych, ale też i u wielu innych, mikoryza zwiększa odporność na warunki stresowe, poprawia wzrost i ogólną kondycję roślin. Pomaga też im w pobieraniu wody i składników odżywczych z gleby, a zatem pozwala też na zmniejszenie dawek stosowanych nawozów (z korzyścią dla środowiska i naszych portfeli). Preparaty zawierające żywą grzybnię mikoryzową są ogólnodostępne, a sposób ich stosowania jest całkiem prosty.

Mam nadzieję, że dzięki tym wskazówkom unikniecie błędów w nawożeniu iglaków, a Wasze rośliny będą rosły pięknie i zdrowo.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 23 marca 2016

Mahonia

Pędy Mahonii - coraz popularniejszy materiał florystyczny wykorzystywany w bukieciarstwie


Autor: Jakub Nowak


Sztuka układania kompozycji bukieciarskich jest przedmiotem zainteresowania nie tylko profesjonalnych forystów, dekoratorów wnętrz, ale także hobbistów, którzy chcą tworzyć niepowtarzalne bukiety.


Sztuka układania kompozycji bukieciarskich jest przedmiotem zainteresowania nie tylko profesjonalnych forystów, dekoratorów wnętrz, ale także hobbistów, którzy chcą tworzyć niepowtarzalne bukiety. Zieleń cięta w bukiecie tzw. wypełniacz stanowi często ponad 50% (zdarza się też, że dominuje), w związku z tym zainteresowanie kwiaciarzy tym materiałem ciągle wzrasta. Podstawowym zadaniem zieleni ciętej jest pokreślenie atrakcyjności aranżacji kwiatowych. Obecnie w bukieciarstwie poszukuje się coraz bardziej urozmaiconego materiału roślinnego, ciekawych liści i pędów, a taką rośliną bez wątpienia jest mahonia pospolita (mahonia aquifolium, ościał pospolity, mahonia ostrolistna lub Oregon grape). Mahonia pospolita przywędrowała do Europy w XIX wieku z Ameryki Północnej, gdzie jest znana pod nazwą Oregon grape (winogrono Oregonu). Jest rośliną o długich pędach z gęsto osadzonymi skórzastymi listkami, cytrynowymi kwiatami oraz fioletowymi zebranymi w grona owocami z woskowym nalotem.

Gałązki tej rośliny charakteryzują się długą trwałością pozbiorczą, a więc długi czas zachowają świeżość. Ozdobą tych krzewów są pędy o błyszczących, skórzastych i ciemnozielonych liściach, które przebarwiają się w okresie jesiennym na bordowo. Gałązki mahonii są wyprostowane, sztywne a dzięki gęsto osadzonym listkom nadają bukietom objętości.

Pędy mahonii to znakomity materiał do tworzenia wieńców pogrzebowych – długo zachowują świeżość, nadają oryginalny wygląd oraz świetnie wypełniają wiązankę i komponują się z wszelakimi kwiatami. Pędy tej rośliny są ciekawą alternatywą dla świerka pospolitego. Nie bez znaczenia jest symbolika tych roślin, mianowicie symbolizują nadzieje na zmartwychwstanie oraz nieśmiertelność. Można je przeznaczyć nie tylko na wieńce pogrzebowe – są doskonałym wypełniaczem w bukietach, wiankach i eleganckich stroikach. Pędy mahonii swoim wyglądem bardzo przypominają ostrokrzew, dlatego stosuje się je do do tworzenia wieńców adwentowych i dekoracji bożonarodzeniowych, a także w kompozycjach bukieciarskich. Obecnie w Polsce coraz częściej możemy spotkać się z ofertami sprzedaży gałązek tej rośliny, oferowanych za równo przez hurtowników i producentów. W porównaniu z krajami zachodnimi nie jest jeszcze tak bardzo popularna.

Okazuje się, że mahonia pospolita nie tylko jest interesującym materiałem florystycznym ma również duże znaczenie w przemyśle farmaceutycznym. Jest rośliną o właściwościach prozdrowotnych (dzięki dużej zawartości berberyny i kwasu chlorogenowego), stosowana jest m.in. przeciwnowotworowo, przeciwbólowo, przeciwpasożytniczo wspomaga odchudzanie oraz przeciwdziała chorobom skóry (ma duże znaczenie w leczeniu łuszczycy). Odkryto także, że zapobiega degradacji kalogenu, dlatego chroni przed fotouszkodzeniami i promieniowanie UV-A i UV-B. Mahonia pospolita jest składnikiem dżemów, galaretek oraz nalewek (mahoniówka), herbat i kompotów. Ciekawostką jest również to, że roślina miała zastosowanie w barwierstwie, ponieważ Indianie stosowali kwiaty mahonii do farbowania ubrań i koszyczków. Natomiast owoce z nadawały zabarwienie fioletowe.


Ewa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ciekawe blogi