czwartek, 11 czerwca 2009

Pestycydy


zdj. fotolia


10 Sposobów na Unikanie Pestycydów na co Dzień
autorem artykułu jest Ewa Maria Szulc
W USA, co roku używanych jest 1,2 miliarda kilogramów pestycydów i to jest liczba udokumentowana i podana do publicznej wiadomości.
Szukałam podobnej informacji dotyczącej Polski, nie udało mi się znaleźć. Nikt nie kontroluje tego przemysłu? Czy nie chcą nas straszyć?
W takiej sytuacji najlepiej starać się ograniczyć kontakt z potencjalnymi pestycydami. Można to zacząć już dzisiaj, bo nigdy nie jest za późno.
Wszystkie pestycydy są niebezpieczne, a mamy z nimi do czynienia na co dzień. Czy mieszkamy w mieście, czy na wsi. Stosujemy je do zwalczania organizmów szkodliwych lub niepożądanych. Używane nie tylko do ochrony roślin, lasów, zbiorników wodnych, zwierząt, ludzi, produktów żywnościowych, kosmetyków, a także do niszczenia żywych organizmów, uznanych za szkodliwe w budynkach gospodarczych, mieszkalnych, publicznych i magazynach.
Z pestycydami mamy do czynienia w środkach odstraszających komary i kleszcze oraz w obrożach naszych pupili domowych odstraszających pchły czy kleszcze.
Ponieważ bakterie również są uznawane za organizmy niepożądane, pestycydy stoją sobie pod twoją umywalką czy zlewozmywakiem w postaci środków chemii gospodarczej.
No i czy chcesz czy nie chcesz większość spożywanej żywności została wytworzona z użyciem pestycydów i nadal zawiera ich pozostałości.
Jak się bronić? Jak unikać pestycydów?
10 Sposobów na Unikanie Pestycydów
1) Kupuj owoce i warzywa we właściwym dla nich sezonie, czyli wtedy, kiedy dojrzewają w twoim regionie. Im bliżej rosły twojego miejsca zamieszkania tym lepiej – to oznacza dużo mniejsze prawdopodobieństwo, że były traktowane chemikaliami, aby podnieść ich trwałość podczas transportu i przechowywania.
2) Myj dokładnie owoce i warzywa pod bieżącą wodą, ale nie używaj detergentów – mogą zawierać substancje nieprzeznaczone do konsumpcji. Dobrze jest obierać skórkę każdego owocu i warzywa, które wydaje się nawoskowane. Wosk może zawierać substancje grzybobójcze, aby przedłużyć termin przydatności do spożycia.
3) Warto kupować warzywa i owoce oznaczone, jako ekologiczne lub uprawiać własne w ogrodzie.
4) Tłuszcz z ryb i mięsa zawsze należy usuwać, ponieważ niektóre z pestycydów odkładają się w tłuszczu.
5) Zapytaj sąsiadów czy używają pestycydów. Jeśli tak, poproś, aby informowali cię, gdy będą to robić. Dzięki tej wiedzy można uchronić dzieci i zwierzęta domowe przed wystawieniem ich na bezpośrednie działanie.
6) Nie chodź po trawniku, który był pryskany pestycydami przynajmniej przez 24 godziny.
7) Jeżeli używasz pestycydów w ogrodzie, zastanów się czy nie lepiej byłoby zastąpić niektóre z nich innymi, mniej szkodliwymi środkami. Pamiętaj, że użyte w ogrodzie pestycydy nigdy nie pozostają tylko w miejscu, w którym są używane. Badania wskazują, że tylko 1% substancji ochrony roślin spełnia zadanie, w jakim była użyta. Reszta przedostaje się do gleby, wody itd. Na podeszwach twoich butów mogą zostać wniesione do domu i tam pozostaną, przez co najmniej rok.
8) Jeżeli korzystasz z usług firmy ogrodniczej, zapytaj jakich pestycydów używają i jak często. Zapytaj czy oferują alternatywę dla używanych środków.
9) Jeżeli przy twoim biurze oraz przy przedszkolu czy szkole twojego dziecka jest ogród, zapytaj czy używają w nim pestycydów i jak często. Poproś, aby informowali o tym, gdy będą ich używać. Poproś o rozważenie używania innych metod.
10) Dowiedz się, czy woda w twoim rejonie zawiera pozostałości pestycydów. Jeżeli używasz własnego źródła, daj wodę do przebadania. Jeżeli zawiera pozostałości pestycydów, napisz prośbę do swojego urzędu, aby usunięto źródło tego zanieczyszczenia. Dopóki tak się nie stanie, używaj filtra do wody – usuwają one większość zanieczyszczeń.
Pestycydy syntetyczne i naturalne.
Pestycydy mogą być syntetyczne lub naturalne i wcale nie jest powiedziane, że naturalne są mniej szkodliwe. Przyjęcie takiego punktu widzenia jest uproszczeniem. Pestycydy pochodzenia naturalnego mają również różny stopień szkodliwości.
Należy je rozróżniać na podstawie poziomu toksyczności, zawsze czytać, co jest napisane na etykiecie i stosować się do wskazań.
Toksyczność
Nie ma nieszkodliwych pestycydów - są to najgroźniejsze substancje, z jakimi człowiek ma do czynienia na skalę masową. DDT jest wykrywane jeszcze dzisiaj, po 30 latach od jego zastosowania.
W Polsce obowiązuje podział na 5 klas toksyczności. Zakwalifikowanie do danej grupy jest uzależnione od dawki mg na kilogram wagi, powodujące śmierć ssaków.
Klasa 1 i 2 to trucizny (50-150 mg/kg).
Klasa 3 i 4 to substancje szkodliwe (151-5.000 mg/kg).
Klasa 5 to substancje praktycznie nieszkodliwe (powyżej 5.000 mg/kg).
Pomimo tego, że klasa 5 to substancje ‘praktycznie’ nieszkodliwe, to nie została wynaleziona taka substancja, która byłaby nieszkodliwa dla człowieka i zwierząt.
Pestycydy? Herbicydy? Jaka to różnica?
Pestycydy to nazwa ogólna, dzielą się pod względem zastosowania na:
1. Zoocydy (środki do zwalczania szkodników zwierzęcych):
- Insektycydy - środki owadobójcze,
- Rodentycydy - środki gryzoniobójcze,
- Moluskocydy - środki mięczakobójcze,
- Nematocydy - środki nicieniobójcze,
- Larwicydy - środki larwobójcze,
- Aficydy - środki mszycobójcze,
- Akarycydy - środki roztoczobójcze,
- Owicydy - środki do niszczenia jaj owadów i roztoczy.
2. Herbicydy – środki do zwalczania chwastów.
3. Fungicydy – środki do zwalczania grzybów.
4. Bakteriocydy – środki do zwalczania bakterii.
5. Regulatory wzrostu - środki stymulujące lub hamujące procesy życiowe roślin:
- Defolianty - środki do odlistniania roślin,
- Desykanty - środki do wysuszania roślin,
- Defloranty - środki do usuwania nadmiernej ilości kwiatów.
6. Atraktanty - środki zwabiające.
7. Repelenty - środki odstraszające.
A pod względem chemicznym pestycydy dzielą się na organiczne i nieorganiczne.
Pestycydy mają możliwość kumulowania się w organizmach żywych, bardziej w organizmach lądowych niż morskich.
Jak długo pestycydy pozostają w glebie?
Środki ochrony roślin ze względu na ich trwałość w glebie dzieli się na:
- Bardzo trwałe (utrzymujące się powyżej 18 miesięcy), np. pestycydy zawierające metale oraz węglowodory chloroorganiczne.
- Trwałe (utrzymujące się do 18 miesięcy) – związki mocznikowe i tri azynowe.- Umiarkowanie trwałe (utrzymujące się do 12 miesięcy) – pochodne amidowe i kwasu benzoesowego.- Nietrwałe (utrzymujące się do 6 miesięcy) – związki fenoksyoctowe, toluidynowe i nitrylowe.
- Szybko zanikające (utrzymujące się do 3 miesięcy) – związki karbaminianowe i fosfoorganiczne.

--
Nastrojowy Ogród - Więcej ciekawych artykułów na temat samodzielnego dbania o swój piękny i zdrowy ogród

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 9 czerwca 2009

pelergonie


zdj. fotolia


5 skutecznych metod na zimowanie ukochanych pelargonii
autorem artykułu jest Ewa Maria Szulc
Pelargoniom nie można dać zmarznąć. Należy je zabrać do pomieszczenia gdy tylko zapowiadają przymrozki w Twojej okolicy.
Metod #1
Jeśli masz niedużo roślin i sporo miejsca na słonecznych parapetach, można pelargonie przenieść po prostu do mieszkania i cieszyć się rośliną całą zimę. Będziesz obserwować jak rośnie - gałązki trochę się wyciągną, ale w lutym/marcu zakwitnie, a czasem nawet wcześniej. W lutym można ją przyciąć - według własnych preferencji, a gdy minie zagrożenie przymrozków wiosną wystawić do ogrodu.
Metoda #2
Druga metoda zimowania, to również przeniesienie do domu z tą różnicą, że ustawiamy ją w miarę chłodnym miejscu (18C) i jak najdalej od jakiegokolwiek źródła ciepła. Troszkę podlewamy, ale tylko wtedy gdy roślina daje wyraźnie znać, że potrzebuje. Niech sobie rośnie tyle ile daje radę. Jeśli zobaczysz pąki to koniecznie je uszczykuj - nie pozwalaj zakwitnąć. Ten zabieg pozwoli roślinie zebrać siły oraz uformować dodatkowe łodyżki i liście - a gdy uznasz, że ma ich wystarczająco dużo - niech zakwitnie.
Jeżeli nie chcesz zimować pelargonii na ciepłym i słonecznym parapecie, a raczej w piwnicy kluczem do sukcesu jest uwierzyć, że pelargonia nie potrzebuje wody aby przetrwać zimę. Poniższe metody są tradycyjne, stosowane przez dziesiątki, o ile nie setki lat w krajach gdzie ogrodnictwo ma dużo dłuższe tradycje i jest nobilitujące - dlaczego u nas niewiele osób o niej wie?
Metoda #3
Przenieś rośliny do piwnicy czy garażu. Dobrze wtedy przyciąć na taką wysokość jakie mamy życzenie i usunąć wszystkie liście. Można wtedy zapomnieć o niej na całą zimę, nie podlewając ani odrobiny - lub jeśli masz słabe nerwy podlewając odrobinę raz w miesiącu. Gdy pelargonia nie ma wody i światła, zapada w stan uśpienia, z którego wybudzi się gdy zaczniesz ją podlewać w lutym. Im zimniejsze pomieszczenie, ale gdzie temperatura nie spada poniżej zera, tym mniejsza konieczność podlewania. Jeżeli temp. jest ok. 10C, można jej nie podlewać wcale.
Metoda #4
Można wyjąć pelargonię z doniczki, czy wykopać z rabaty, otrząsnąć korzenie z ziemi, dać zaschnąć liściom, a potem włożyć do plastikowej torebki wypełnionej wilgotnym torfem i tak przezimować do wiosny - nie podlewając.
Jeżeli pelargonia wymaga odmłodzenia, to najlepiej w sierpniu pobrać sadzonki - ukorzenią się do zimy. Pobieranie sadzonek w styczniu-lutym nie gwarantuje kwitnienia w danym sezonie, ale dopiero w następnym.
Metoda #5
Otrząsnąć korzenie pelargonii z ziemi i osuszyć, zawinąć w papier i powiesić do góry korzeniami w miejscu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera, ale jest niska. Niektórzy mówią, że nie osuszenie roślin może spowodować jej pleśnienie i gnicie.
W lutym przez kilka godzin namoczyć korzenie w wodzie i dopiero wtedy posadzić w doniczce.
Ta metoda daje 50-75% szansy roślinom, jest więc przydatna jeśli masz dużo roślin i nie masz miejsca na ich zimowanie.

--
Nastrojowy Ogród - Więcej ciekawych artykułów na temat samodzielnego dbania o swój piękny i zdrowy ogród
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 5 czerwca 2009

Datura



datura czyli trąby anielskie

Datura (trąby anielskie) – sekrety uprawy i pielęgnacji
autorem artykułu jest Łukasz Gałuszka
Datura zwana także często "trąbami anielskimi" pochodzi prawdopodobnie z południowej Europy albo Azji Mniejszej. Uwagę przyciąga przepięknymi kwiatami w wielu kolorach i olbrzymimi zielonymi liśćmi. Trąby kwiatowe osiągają około 20-30 cm. Roślina ta przy odpowiedniej pielęgnacji w ciągu sezonu letniego potrafi urosnąć nawet 1,5 metra. Najczęściej spotykane kolory datur to: biały, różowy, pomarańczowy i czerwony.
Niestety roślina ta jest trująca. Także należy zadbać o to, aby dziecko albo zwierzę domowe trzymało się z daleka.
Kiedy je sadzić?
Trąby anielskie są roślinami wieloletnimi, ale trzeba je w zimie przechowywać w domu, ponieważ nie wytrzymają minusowej temperatury. Wystarczy kilka kresek poniżej zera i umarzną.
Tak więc można je posadzić zarówno w ogrodzie, gruncie jak i w donicy. Decydując się jednak na posadzenie ich w gruncie, trzeba pamiętać o tym, by je wykopać w odpowiednim momencie (przed pierwszymi przymrozkami).
Datury w gruncie najlepiej posadzić po majowych przymrozkach. Można oczywiście zrobić to wcześniej, ale wtedy trzeba je zabezpieczyć np. agrowłókniną jeśli przymrozki wystąpią.
Jeśli w ogrodzie znajduje się niezbyt żyzna gleba, najlepiej jest wykopać duży dołek i wsypać do niego np. uniwersalną ziemię do kwiatów zakupioną w sklepie ogrodniczym, a następnie posadzić daturę.
Jak wygląda pielęgnacja?
Rośliny te są bardzo żarłoczne. Potrzebują sporo składników pokarmowych i dużo wody! W upalne lato trzeba je podlewać nawet trzy razy dziennie (jeśli posadzone są w donicach - natomiast jeśli zostały posadzone w gruncie – jeden raz powinno wystarczyć). Można je zasilać np. nawozem "azofoska" raz w tygodniu. Ale niedawno pojawiły się specjalne mieszanki nawozowe do datur, tak więc nie ma potrzeby testować innych nawozów.
Trąby anielskie lubią miejsca słoneczne, ale osłonięte przed wiatrem (ponieważ są kruche i mocny wiatr może je uszkodzić).
Jak je przechowywać w zimie?
Datury należy poobcinać na żądaną wysokość (jeśli są dobrze nawożone i podlewane, to potrafią wyrosnąć na naprawdę duże okazy i później jest problem, bo nie mieszczą się w pomieszczeniu, w którym je chcemy przechować).
Kwiaty te należy wykopać przed zimą i wrzucić je np. do dużej donicy, obsypując korzenie ziemią. Przez całą zimę powinne być w niskiej temperaturze (ok.5–10 stopni) w zaciemnionym pomieszczeniu (na przykład w piwnicy). Jeśli datury były posadzone w donicach, również należy je przechowywać w chłodnym pomieszczeniu. Raz na jakiś czas trzeba je podlać, żeby nie uschły.
Podsumowanie
Datury należy posadzić w żyznej, próchnicznej ziemi, koniecznie trzeba je często nawozić i podlewać oraz chronić przed mrozem.
Jeśli te wszystkie warunki zostaną spełnione, rośliny odwdzięczą się nam przepięknymi kwiatami i liśćmi.

--
Rośliny ogrodowe - odmiany, pielęgnacja i uprawa.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciekawe blogi